Autor |
Wiadomość |
Caroline |
Wysłany: Nie 20:16, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
no to nie podlega watpliwosci hehe Ana Lucia to najgorsze bydle jakie chodzilo w LOST |
|
|
Taillte |
Wysłany: Nie 19:40, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Hehehehe Mi zdecudowanie mniej przeszkadzala Shannon niz Ana-Lucia. Szkoda ze jej nie wykonczyli wczesniej. |
|
|
Caroline |
Wysłany: Nie 11:39, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
hehe :p ja za to Nietrawilam Shannon dobrze ze ana Lucia ja zabila bo mi na nerwy dzialala gdzie z takimi lalkami do buszu isc |
|
|
{Q} |
Wysłany: Nie 8:29, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja gościa uwielbiałam, raczej pod koniec serii niż na jej początku. Fajny był, szkode, że mu się zmarło. |
|
|
Caroline |
Wysłany: Sob 23:10, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
on mi sie kojarzyl zabardzo z filmem : zyc szybko umierac mlodo a tam gral geja i takim gejem byl dla mnie w LOST |
|
|
Taillte |
Wysłany: Sob 22:59, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Boon byl mi raczej obojetny. Na poczatki, byl calkiem fajna postacia, ale na sam koniec jakis taki ekhmm nie podobal mi sie. |
|
|
Caroline |
Wysłany: Sob 16:18, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Boone chyab mial na imie chociaz n ie wiem
no ja tylko chwilke posmutalam bo w sumie to draznila mnie jegon osoba... byl taki szutczny no ale ktos lubi a ktos nie |
|
|
{Q} |
Wysłany: Sob 16:13, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Caroline napisał: | no w 1 serii byl ok... zaintrygowala mnie ta mac ktora posmarowal glowe tego... ehem... znowu zapomnialam jego imienia no brata Shannon... co umarl... ogolnie lezka poplynela jak umieral |
Ja ryczałam jak głupia , tak go lubiałam. |
|
|
Caroline |
Wysłany: Pią 0:02, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
noool... jak na symym poczatQ z tym dzikiem... |
|
|
Taillte |
Wysłany: Pią 0:01, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
On mnie caly czas zaskakiwal. Potrafil zrobic naprawde wiele rzeczy w tej dziczy o ktorych innym sie nie snilo |
|
|
Caroline |
Wysłany: Czw 23:58, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
no w 1 serii byl ok... zaintrygowala mnie ta mac ktora posmarowal glowe tego... ehem... znowu zapomnialam jego imienia no brata Shannon... co umarl... ogolnie lezka poplynela jak umieral |
|
|
Taillte |
Wysłany: Czw 23:56, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Dokladnie
A jak ci sie podobal Locke? W pierwszej serii podobal mi sie bardzo. Fakt ze byl nieprzewidywalny, ale byl inteligentny i jak to sie mowi nie dal sie zwariowac w tej trudnej sytuacji. |
|
|
Caroline |
Wysłany: Czw 23:53, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
noo dokladnie nawet zrobil sie przytsojniejszy mimo kartoflastego noska |
|
|
Taillte |
Wysłany: Czw 23:51, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Jako Merry to mnie specjalnie nie zachwycil, dopiero w Loscie mi sie spodobal. Mial fajna postac i dobrze ja zagral |
|
|
Caroline |
Wysłany: Czw 23:49, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Nooo taki slodki Nasz Merry z wladcy |
|
|