Wakacje, wakacje :D

Callipso

już w sierpniu będę wiedzieć gdzie sobie mieszkanko szukać,
a jak znajdę to mam nadzieje, że jeszcze skorzystam z wakacji Smile

{Q}

Eeee... wyprowadzasz się?? To gdzie ty chcesz studiować?? (jeśli chcesz??)

Callipso

we Wrocławiu, a jak się nie dostanę to w ostateczności Zielona Góra, mieszkam w małym mieście i jeżeli chcę studiować to muszę myśleć o przeprowadzce, {Q}? no i jak wyniki?

{Q}

zdałam

, średnio, ale pozytywnie średnio Wink

, papiery złożone! Teraz będę przez 10 dni szaleć Very Happy

. Z wrażenia chyba się upiję! A u ciebie?

P4uL!nK4

nie no ale ja bede w dalszym ciagu wiec nie ma sie co martwic. to ja bylam z Toba w sumiem od samego poczatku na tym forum Razz

Abberline

Wakacje? Marzenie Very Happy

Wszędzie wkoło woda, czuję jej zapach... i to tyle radości z lata. Taillte! Podobnie jak Ty, jestem zarzucona pracą po same uszy Smile

I dlatego co najmniej jedna osoba - czyli ja - będzie tu często zaglądać. Trzeba mieć na co dzień jakąś radość z życia, no nie? Very Happy

Callipso

{Q}, u mnie też dobrze, chociaż mogło być lepiej, dokumenty wsztskie też dostarczyłam, aaa i mam nową propozycję na wakacje, LONDON Smile

- sierpień, 2 tyg. ale jeszcze nie wiem czy pojadę...

blaire

A ja właśnie jestm na moich wakacjach Smile

Myslałam, ze bedzi estrasznie bo mam pięc godzina nauki francuskiego, ale nie jest źle, rano trzy godziny lekcji, gdzie przeważnie czytamy jakieś teksty i rozmawiamy, a wieczorem mam atelier, ja jestm na komputerowym, więc siedze sobie w internecie, ale niestety nie ma tak dobrze i musz episacx artykuły po francusku do dzienniki internetowego tego obozu, już jeden napisała o meczy Frabncja-Włochy (kibicowałam tym ostatnim Wink

) a teraz zabrałam się za drugi o moich ukachanych Zagubionych z Lost Smile

Dlaczeo by nie połączyć przyjemnego z pozytecznym :p

Taillte

To ciesze sie ze dobrze ci idzie Smile

i ze jeszcze masz czas tutaj zajrzec Smile

Ano, jakas malutka radosc po calym dniu tyrania jak najbardziej sie nalezy Smile

Ja teraz mam duzo roznych rycerskich i nie tylko turniejow, wiec troche sobie pewnie po Anglii pojezdze. Szkoda tylko ze to bedzie jeden dzien, raz na dwa tygodnie Sad

KresKa

A ja mam filmowe wakacje. W dużej mierze za sprawą Abberline Wink

Tak więc oglądam sobie filmy, w szczególności te z Deppem (prawdziwe arcydzieła Smile

) Poza tym ślamazarnie przygotowuję się do olimpiady historycznej... Na jakim etapie przygoowań jestem??... Wypożyczyłam książki Laughing

Echh....

Taillte

Nooo to juz droge masz za soba, teraz tylko ksiazka w lapke i czytamy Smile

P4uL!nK4

ja pamietam jak ja do pierwsze olimpiady ogolnotematycznej sie przygototwywalam. z kolezanka wypozyczylysmy pelno ksiazek zeby byc madre. wogole nie wiedzilalysmy co te slowa znaczylky. chyba dwie strony przeczytalam i to bylo wszystko. i do olimpiady sie nie zglosialm Razz

normalka

Berengaria

A ja właśnie wróciłam z rejsu po Mazurach. Przypaliłam się nieco, więc obłażę ze skóry i wyglądam jak wąż podczas wylinki. Przeżyłam dwa sztormy i atak much końskich. A 14 sierpnia wyjeżdżam na 9 dni do Inverness w Szkocji. To miasto jest oddalone ok. 8 km od Loch Ness, więc może uda mi się upolować Nessie Wink

{Q}

Szczęsciara Smile

, też bym chciała zobaczyć potwora. Ja już wypoczęłam, teoretycznie, i teraz czas zacząć szukać pracy Cool

ehhh... życie jest ciężkie Wink

P4uL!nK4

ja wlasnie wczoraj wrocilam z nad jeziora i ja to dopiero jestem zjarana ze sie ruszac nie umiem. jeszcze u nas straszne goraczki...jak to przez caly rok. wogole brak zimy to zobie wyobrazcie jak musi byc goraco Razz

ja niestety nigdzie wyjechac w sumie to nie moge :/ musze chodzic do pracy zeby uzbierac pieiazki na nilecik do polski Very Happy